Wczoraj Faxiao zmarł po 22 latach opieki zdrowotnej. Nie pali i nie pije. Nie chodzę do klubów, nie tracę panowania nad sobą i nie folguję sobie. Po prostu codziennie piję herbatę, biegam, ćwiczę i pokonuję pięć kilometrów dziennie. Codziennie publikując posty w Moments, przedwczoraj nagle dostałem zawału serca. O mój Boże! Zostały dwa domy i niezamężna dziewczyna.

Nie mogłem w to uwierzyć, kiedy usłyszałem tę wiadomość. Byłem głupi i oszukany. Nie spodziewałam się, że umrze tak długo, gdy był tak zdrowy. Po pogrzebie zebraliśmy się na kolację. Myśląc o nim, wypiłem wino z kieliszka i ugryzłem się w łokieć. To jest życie! To co nosisz w genach, powinieneś jeść i pić tak jak należy, nie możesz żyć na próżno! Król Piekła chce, abyś umarł o trzeciej straży, ale nie dożyjesz piątej straży.