Ponadpartyjna grupa senatorów przedstawiła nowy projekt ustawy, którego celem jest zwalczanie głębokich podróbek sztucznej inteligencji i lepsza ochrona praw twórców poprzez „znakowanie znaków wodnych” w treściach. 

Nowy projekt ustawy, kierowany przez senator Demokratów Marię Cantwell, określa kilka środków mających na celu rozprawienie się z treściami generowanymi przez sztuczną inteligencję, rozszerzenie ochrony twórców internetowych i wprowadzenie kontroli nad rodzajami treści, na których można szkolić sztuczną inteligencję.

Ustawa, nazwana ustawą o ochronie pochodzenia treści i integralności przed edytowanymi i głęboko sfałszowanymi mediami – w skrócie COPIED – wzywa do wprowadzenia ujednoliconej metody znakowania wodnego treści generowanych przez sztuczną inteligencję w Internecie.

Dodatkowo projekt ustawy wzywa do wprowadzenia wytycznych, które będą wymagały od dostawców usług AI umożliwienia twórcom osadzania informacji dotyczących oryginalności ich treści – w sposób, którego narzędzia AI nie będą mogły usunąć ani wykluczyć.

Ustawa COPIED zapewni „bardzo potrzebną przejrzystość” treści generowanych przez sztuczną inteligencję, stwierdził senator Cantwell w oświadczeniu z 11 lipca skierowanym do Komisji Handlu, Nauki i Transportu Senatu USA.

„Ustawa COPIED przywróci także twórcom, w tym lokalnym dziennikarzom, artystom i muzykom, kontrolę nad ich treściami dzięki procesowi sprawdzania pochodzenia i znaku wodnego, który moim zdaniem jest bardzo potrzebny” – dodała.

Powiązane: Microsoft i Apple zrzekają się członkostwa w zarządzie OpenAI

Zdolność sztucznej inteligencji do pobierania ogromnych ilości danych z Internetu znalazła się pod ostrzałem, gdy amerykański gigant wydawniczy The New York Times pozwał wiodącą na świecie firmę zajmującą się sztuczną inteligencją OpenAI za naruszenia praw autorskich i własności intelektualnej.

Niedawno giganci technologiczni Microsoft i Apple zdystansowali się od OpenAI w obliczu rosnących obaw światowych organów regulacyjnych w związku z naruszeniami prywatności i danych.

10 lipca Microsoft napisał list do OpenAI, w którym ogłosił swoje wycofanie się z zarządu, zaledwie rok po tym, jak producent oprogramowania Windows zainwestował w firmę 13 miliardów dolarów.

W czerwcu organy regulacyjne Unii Europejskiej ogłosiły, że OpenAI może zostać objęte dochodzeniem antymonopolowym Unii Europejskiej w związku z jego partnerstwem z Microsoftem.

AI Eye: zakład o wartości 1 miliona dolarów ChatGPT nie doprowadzi do AGI, inteligentnego wykorzystania sztucznej inteligencji Apple, wzrostu liczby milionerów AI