Nastroje na rynku ostatnio znacząco się zmieniły, kupujący odczuli cios, a teraz krążą pogłoski o potencjalnych stratach na krótkich pozycjach. Inwestorzy na instrumentach pochodnych są coraz bardziej pewni, że Rezerwa Federalna dwukrotnie obniży stopy procentowe w tym roku. Pomimo lepszego od oczekiwań czerwcowego raportu o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, który pokazał silny wzrost zatrudnienia, rewizje w dół w poprzednich miesiącach i wzrost bezrobocia zwiększyły oczekiwania na interwencję Fed.

Rynki instrumentów pochodnych wykazują obecnie 100% szans na dwie obniżki stóp w 2024 r., przy dużym prawdopodobieństwie, że pierwsza obniżka nastąpi już we wrześniu, szacowanym na około 76%. Analitycy tacy jak Jeff Klingelhofer z Thornburg Investment Management uważają, że amerykańskie obligacje nadal mają szansę na wzrost, powołując się na tendencję prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a ​​Powella do inicjowania cyklu stopniowego łagodzenia polityki pieniężnej.

Obawy o ryzyko inflacji i oznaki spowolnienia gospodarczego wzmacniają oczekiwania na łagodzenie polityki pieniężnej. Jeffrey Rosenberg, zarządzający portfelem w BlackRock, podkreślił znaczenie nadchodzących danych makroekonomicznych i inflacyjnych dla wzmocnienia oczekiwań na wrześniową obniżkę stóp procentowych