Dwóch byłych dyrektorów wspieranej przez Tether niemieckiej firmy technologicznej Northern Data złożyło pozew przeciwko firmie, utrzymując, że zostali bezprawnie zwolnieni po wyrażeniu obaw dotyczących kondycji finansowej firmy i uchylaniu się od płacenia podatków.

Northern Data to największa firma wydobywająca bitcoiny w Europie. Oprócz wydobywania bitcoinów firma prowadzi również centra danych wykorzystywane do sztucznej inteligencji.

W niedawno ujawnionym procesie sądowym w Kalifornii obaj dyrektorzy – Joshua Porter i Gulsen Kama – utrzymują, że Northern Data okłamała inwestorów co do siły swoich finansów, ukrywając fakt, że jest „na granicy niewypłacalności”, a ponadto „świadomie popełnia uchylanie się od płacenia podatków na kwotę potencjalnie dziesiątek milionów dolarów”.

Zarzuty pojawiają się w kontekście rosnącego szumu mediów, jakoby Northern Data rozważała pierwszą ofertę publiczną (IPO) w USA swojej jednostki zajmującej się sztuczną inteligencją, której wartość według Bloomberga sięgała 16 miliardów dolarów.

Porter dołączył do amerykańskiej spółki zależnej Northern Data jako dyrektor operacyjny, a później awansował na stanowisko dyrektora generalnego amerykańskiego oddziału firmy. Jak twierdził pozew, Porter mógł naprawdę przyjrzeć się za kurtyną rzeczywistej sytuacji finansowej firmy dopiero po awansie. Według pozwu Portera, Northern Data miała „niemieckie zobowiązanie podatkowe w wysokości 30 [milionów] dolarów i dodatkowe zobowiązania w wysokości prawie 8 [milionów dolarów], mając jednocześnie jedynie 17 [milionów dolarów] na koncie w gotówce i miesięczny wskaźnik spalania wynoszący 3 [milionów]–4 dolarów [milion]."

Porter był również coraz bardziej zaniepokojony potencjalnymi zobowiązaniami podatkowymi firmy w USA. W pozwie zarzucono, że firma dopuściła się „szalejącego uchylania się od płacenia podatków” na początku swojej działalności i nie miała planu podjęcia środków zaradczych, aby temu zaradzić. Porter obawiał się, że zobowiązania podatkowe Northern Data w USA „mogą z łatwością sięgać dziesiątek milionów dolarów” i że w przypadku audytu przeprowadzonego przez Urząd Skarbowy (IRS) spółka może okazać się niewypłacalna.

Porter podzielił się swoimi obawami z przełożonymi w Northern Data. Kiedy jego obawy „pozostały bez echa”, jak opisali jego prawnicy, Porter zagroził eskalacją sprawy, zwracając się do zarządu firmy. Niedługo potem powiedział, że został zwolniony – za co jego przełożeni w dziwny sposób zwalili winę na „wewnętrzną decyzję o wyeliminowaniu stanowiska dyrektora operacyjnego z Ameryki Północnej” – stanowiska, którego nie piastował od miesięcy.

Kama, która zaczynała jako dyrektor finansowa amerykańskich spółek zależnych, zanim awansowała na dyrektora finansowego grupy, zgłaszała swoim przełożonym w Northern Data podobne obawy „dotyczące oszustw księgowych i papierów wartościowych” – „bezskutecznie, ponieważ dyrektor generalny i dyrektor operacyjny kontynuowali rachunkowość oraz oszustwa związane z papierami wartościowymi” – stwierdzono w pozwie. Dyrektorem generalnym Northern Data jest Aroosh Thillainathan, a dyrektorem operacyjnym Rosanne Kincaid-Smith.

Po wielokrotnych próbach ostrzeżenia firmy o rzekomo popełnionym oszustwie Kama twierdziła, że ​​została zwolniona w akcie nielegalnego odwetu za swoje działania związane z sygnalizowaniem nieprawidłowości.

„W szczególności Kama została zwolniona z pracy z powodu upomnienia, że ​​Northern Data rażąco narusza przepisy dotyczące papierów wartościowych i podatków oraz jej próby zapewnienia, że ​​Northern Data nie będzie w dalszym ciągu składać fałszywych oświadczeń w związku z procesem audytu spółki oraz narzucania kontroli audytowych i procedur zarządzania na Northern Najwyższa kadra kierownicza Data” – napisali prawnicy powodów.

Porter i Kama domagają się odszkodowania i specjalnego odszkodowania za rzekome bezprawne rozwiązanie umowy o pracę. Choć nie podano jeszcze żadnej konkretnej osoby, ich prawnicy napisali w skardze, że rzekoma działalność Northern Data potencjalnie naraża ją na „miliony dolarów odpowiedzialności”.

Rzecznik Tether odmówił komentarza na temat „bieżących kwestii prawnych”, ale dodał: „Potwierdzamy nasze zobowiązanie wobec naszych inwestorów i interesariuszy, aby utrzymać zaufanie i przestrzegać zasad, którymi kierujemy się w naszej działalności. Zawsze działaliśmy zgodnie z najwyższymi standardami uczciwości i przejrzystość i pewność co do długoterminowego potencjału firmy i sektora.”

Northern Data nie odpowiedziała na prośbę CoinDesk o komentarz do czasu wydania prasy.