Społeczność odkryła nieznany portfel, w którym w ciągu ostatnich trzech miesięcy zgromadzono 3 miliardy dolarów w Bitcoinach, co doprowadziło do powszechnych spekulacji na temat tego, kto może być właścicielem.

Zidentyfikowano portfel Bitcoin, który w ciągu nieco ponad trzech miesięcy szybko stał się trzecim co do wielkości portfelem na świecie. Dane BitInfoCharts pokazują, że portfel po raz pierwszy otrzymał #Bitcoin 8 marca. W ciągu mniej więcej trzech miesięcy zgromadził imponujące 118 000 BTC o wartości 3,08 miliarda dolarów według dzisiejszego kursu.

Szybkie i znaczne zgromadzenie Bitcoinów w jednym portfelu wywołało wiele spekulacji. Niektórzy uważali, że prawdopodobnie była to giełda kryptowalut przenosząca aktywa. Tymczasem kilka osób na Crypto Twitterze przedstawiło odważniejszy pomysł, wskazując na BlackRock jako potencjalnego właściciela.

Zagadka rozwiązana

Ponieważ firma analityczna Arkham Intelligence zidentyfikowała portfel, który ma być powiązany z usługą #Robinhood: Jump Trading Custody.

Zrzut ekranu portfela Bitcoin począwszy od bc1q1. Źródło: Wywiad Arkham

Według BitInfoCharts wiodące portfele Bitcoin na świecie są w posiadaniu Binance i Bitfinex, znane jako ich zimne portfele. Portfel Robinhood zajmuje trzecie miejsce, a inny zimny portfel Binance znajduje się tuż za nim na czwartej pozycji.

Co to oznacza dla rynków?

Gdyby Robinhood został zweryfikowany jako posiadacz 118 000 BTC, miałoby to oddźwięk w świecie kryptowalut. Podczas gdy tradycyjnie większość dużych adresów Bitcoin była powiązana z giełdami kryptocentrycznymi, Robinhood, skupiając się na akcjach i opcjach, wyznaczałby nowy trend.

Przeglądając niedawne zgłoszenie Robinhood za 10 kwartałów, podali, że posiada on 4,24 miliarda dolarów w Bitcoinie. Przy cenie Bitcoina wynoszącej blisko 30 500 dolarów na dzień 30 czerwca, przekłada się to na około 139 016 BTC – co potwierdza twierdzenia o znaczącym posiadaniu kryptowalut przez Robinhood.

Jeśli Robinhood rzeczywiście jest właścicielem tego godnego uwagi adresu Bitcoin, podkreśla to kluczową wiedzę: sukces Bitcoina nie zależy wyłącznie od głównych graczy instytucjonalnych. Pomimo wcześniejszych zapewnień, że trajektoria Bitcoina zależy od znanych inwestorów lub firm, takich jak Tesla i Block Inc., ostatnie ujawnienia wskazują, że giganci tacy jak Apple i Alphabet jeszcze nie zainwestowali w Bitcoin.

Według doniesień do czerwca 2023 r. Robinhood miał 23,2 miliona aktywnych użytkowników. Gdyby zaledwie jedna dziesiąta z nich posiadała Bitcoin, średnia inwestycja w wysokości około 1828 dolarów na użytkownika odpowiadałaby deklarowanym aktywom Bitcoin o wartości 4,24 miliarda dolarów. Sugeruje to, że zwykli ludzie, tacy jak ci w Robinhood, są kluczowymi graczami w ewoluującej narracji o kryptowalutach.

Użytkownicy #Robinhood są znani z handlu spekulacyjnego, dokonując znacznych inwestycji w akcje memów, takie jak AMC, GameStop i Bed Bath & Beyond. Mają także znaczne udziały w firmie #Dogecoin o wartości aż 2,63 miliarda dolarów.

Ten spekulacyjny charakter handlu budzi obawy co do ich podejścia do Bitcoina. Jeśli ci użytkownicy kupili Bitcoin, oczekując zatwierdzenia amerykańskiego funduszu ETF typu spot, opóźnienie w zatwierdzeniu lub spadek ceny Bitcoina może doprowadzić do powszechnej sprzedaży.

Co więcej, choć jest on odległy, istnieje ryzyko interwencji rządu USA. Dla porównania, rozporządzenie wykonawcze nr 6102 z 1933 r. nakładało na prywatnych właścicieli złota obowiązek wymiany posiadanych zasobów na walutę papierową. Chociaż jest mało prawdopodobne, aby podobna dyrektywa dotyczyła Bitcoina, wszelkie działania władz USA mogą zagrozić tym zasobom Bitcoin.

Co więcej, jeśli amerykańskie organy prawne lub IRS zamroziłyby te aktywa na potrzeby dochodzeń związanych z podatkami lub innymi kwestiami, ogromna ilość Bitcoinów na Robinhood intensyfikuje potencjalne konsekwencje. Sama wielkość udziałów Robinhood oznacza, że ​​wszelkie tego typu działania mogą znacząco wpłynąć na szerszy rynek.

#SpaceCatch