Według U.Today Polkadot (DOT) wywołał dyskusję w społeczności kryptograficznej, sugerując potencjalną zmianę nazwy swojej nazwy na „KOLKADOT”. To nieoczekiwane ogłoszenie zostało ogłoszone za pośrednictwem oficjalnego konta w sieci Polkadot i chociaż zmiany nazw nie są niczym niezwykłym w ekosystemie walut cyfrowych, reakcje na ten post sugerują, że mogła to być zabawna próba zaangażowania społeczności.

Polkadot znalazł się ostatnio w centrum uwagi z mniej pozytywnych powodów, co mogłoby tłumaczyć próbę poprawienia nastroju przez firmę tak zaskakującą zapowiedzią. Wśród różnych wyzwań stojących obecnie przed protokołem dwie istotne kwestie to rzekome złe traktowanie głównych programistów oraz krytyka budżetu promocyjnego firmy. Krytycy twierdzą, że pomimo znacznych inwestycji w promocję marki, widoczność Polkadot pozostaje ograniczona w porównaniu do innych projektów o mniejszych budżetach reklamowych.

Victor Ji, założyciel Manta Network, jednej z największych aplikacji Polkadot, stwierdził nawet, że Gavin Wood, założyciel Polkadot, nie rozumie protokołu, mimo że jest on drugim co do wielkości pod względem całkowitej wartości zablokowanej poza DOT ( TVL).

Pomimo tych wyzwań Polkadot pozostaje wiodącym innowatorem w szybko rozwijającym się świecie Web3. Firma zasugerowała plany zastąpienia swojego kultowego systemu aukcyjnego dla parachains protokołem JAM, futurystycznym silnikiem inteligentnych kontraktów, którego zapowiedź Wood przedstawiła na początku tego roku.

Potencjał Polkadot jest ogromny, szczególnie w przypadku nadchodzących produktów. Jednak obecne wyzwania znajdują odzwierciedlenie w cenie, która spadła o 3,98%, podnosząc cenę spot do 6,15 USD.