Moja strategia inwestycyjna w altcoiny opiera się na jednym podstawowym kryterium: czy projekt wykazuje potencjał wzrostu wykraczający poza Bitcoin.

Biorąc pod uwagę, że Bitcoin nie osiągnął jeszcze 5-krotnego wzrostu od tegorocznych minimów na rynku, jakiekolwiek niepowodzenie altcoina w osiągnięciu przynajmniej tego poziomu aprecjacji oznaczałoby mniej niż idealny zwrot z kapitału.

Jak pokazało wielu profesjonalnych traderów na Wall Street, nawet w środowisku zawodowym, zwroty z inwestycji większości ludzi są trudne do pobicia z wynikami funduszy indeksowych.

Dlatego zalecam ograniczenie inwestycji w altcoiny spoza głównego nurtu i unikanie polegania na szczęściu lub psychologii spekulacyjnej. Zamiast tego powinniśmy skupić się na możliwościach inwestycyjnych charakteryzujących się jasną logiką wzrostu i potencjałem rynkowym oraz odpowiednio zwiększać pozycje inwestycyjne w tych obszarach.

Krótko mówiąc, inwestycja w altcoiny powinna dążyć do celów o wysokim potencjale, unikać bezpodstawnego ryzyka i osiągać efektywne wykorzystanie środków oraz maksymalizować zwroty dzięki dogłębnej analizie i racjonalnemu układowi.