Animoca Brands

The Cryptonomist przeprowadził wywiad z Yat Siu, współzałożycielem i prezesem wykonawczym Animoca Brands, aby porozmawiać o przyszłości NFT i metaverse dzięki grom i edukacji.

Poniżej znajdziecie nasz wywiad z nim.

Jakie trendy Twoim zdaniem będą napędzać przestrzeń Web3 w 2024 r.?

Ogólnie rzecz biorąc, trendy, które naszym zdaniem będą napędzać ten cykl, to w zasadzie kultura, bardzo mocno ukierunkowana na gry i oczywiście narracje dystrybucyjne. Oznacza to, że po stronie kultury, niezależnie od tego, czy będzie to GAMI, Mocoverse, czy też tożsamość cyfrowa, narracje w grach będą miały duże znaczenie, ponieważ trafią do nowych użytkowników.

A jeśli chodzi o narracje dystrybucyjne, na przykład takie rzeczy jak TON. Telegram pomaga rozwiązać naprawdę duży problem związany z adopcją i wdrażaniem użytkowników Web3. GAMI ma obecnie 3 miliony aktywnych użytkowników dziennie dzięki Telegramowi i blockchainowi TON. Dla mnie to niektóre z rzeczy, które moim zdaniem stają się naprawdę ważnymi czynnikami napędzającymi to wszystko.

Wierzę, że w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy ponad 100 milionów użytkowników dołączy do Web3 ze względu na gry, które mają miejsce w punktach dystrybucji takich jak Telegram. Jest to więc jeden z najważniejszych trendów, na który warto zwrócić uwagę. Jest więc dość skoncentrowany na konsumentach, co oczywiście oznacza, że ​​gry, rozrywka, a także edukacja ostatecznie staną się bardzo ważnymi narracjami w Web3 w ciągu następnych 12–18 miesięcy.

Jakie są największe wyzwania regulacyjne stojące dziś przed firmami korzystającymi z technologii Web3 i jak można przekształcić te wyzwania w możliwości ekspansji rynkowej?

Myślę, że jeśli chodzi o regulacje, to zależy od tego, na jakich rynkach działamy, prawda? Skupiliśmy się więc na Azji i nieco na Bliskim Wschodzie. Zatem ramy regulacyjne zależą od tego, gdzie jesteś, prawda? Dlatego powiedzielibyśmy, że skoro na razie nie prowadzimy zbyt dużej działalności poza Stanami Zjednoczonymi, nie mamy tak dużych obaw regulacyjnych dotyczących naszej działalności w porównaniu być może z niektórymi naszymi odpowiednikami.

Ponieważ w Hongkongu, Japonii i Azji Południowo-Wschodniej, gdzie dużo działamy, ten azjatycki rynek jest dość przyjazny dla Web3. Zasady były dość jasne. Skupiono się na stronie regulacyjnej, głównie na większej liczbie rodzajów giełd, na przykład u dostawców usług i dostawców usług powierniczych, a nie na ludziach, którzy grają w gry internetowe lub dokonują inwestycji tak jak my. 

Więc nie miało to na nas tak dużego wpływu. Ale oczywiście w przypadku naszego portfela, szczególnie portfela inwestycyjnego z ekspozycją na USA, musieli się z tym zmierzyć i musimy zobaczyć, jak możemy ich wesprzeć od strony prawnej, od strony doradczej, typu coś, a potem przemyślenia na ten temat, a także pomóż im wejść na inne rynki.

Jako pionier otwartego metaświata, jak wyobrażasz sobie jego ewolucję w ciągu najbliższych kilku lat?

Ewolucja metaświata koncentruje się w dużej mierze wokół praw własności cyfrowej. Uważamy, że to jest dla nas główny cel. I to jest także misja firmy. Nie sądzimy, że metaświat kręci się wokół VR, AR i gogli. To jeden ze sposobów uzyskania dostępu do metaświata. Ale to nie jest powód, nie jest to główny sposób, w jaki angażujesz się w metaświat. Głównym sposobem nawiązania kontaktu z metaświatem jest posiadanie własności cyfrowej. Innymi słowy, jeśli jesteś w Web3, posiadasz NFT i tokeny.

Z naszego punktu widzenia zasadniczo znajdujesz się już w tym, co nazywamy otwartym metaświatem, w którym masz własność cyfrową i możesz zacząć na jej podstawie konstruować. Ale zaczyna się od twojej własności i na tym ją budujesz.

A my już jesteśmy na wczesnym etapie rozwoju tej kwestii. Uważamy, że dzieje się tam dużo. Jeśli spojrzysz na przykład na gry typu „Graj, aby zarobić”, takie jak Axie Infinity lub Pixels, jeśli spojrzysz na to, co dzieje się z przestrzenią NFT w Mocaverse, są to rozwijające się ekosystemy i dołącza do nich coraz więcej użytkowników. Z tego powodu coraz więcej osób zostaje przyjętych na pokład. Jeśli o nas chodzi, są one już w metaświecie. Po prostu nie są one wersją metaświata na Facebooku. Znajdują się w otwartym metaświecie, który jest w zasadzie metaświatem Web2.

Jakie strategie polecasz, aby zwiększyć przyjęcie i zaangażowanie konsumentów w Web3?

Powiedziałbym, że jeśli chodzi o adopcję, to są to gry i treści. Uważamy, że treść jest być może najważniejszą rzeczą, ponieważ w nią się angażujesz. Jeśli pomyślisz o treści w kategoriach wyników dystrybucji, takich jak Gra o Tron i HBO. HBO może być produktem dystrybucyjnym, ale ludzie nie będą korzystać z HBO, jeśli nie mają Gry o tron. W tym przypadku najważniejsza jest treść. Dlatego bardzo skupiamy się na warstwie treści. Musimy także upewnić się, że dystrybucja ma dostępnych dla Ciebie użytkowników. I to jest jeden z powodów, dla których dokonaliśmy tak dużej inwestycji ekosystemowej w TON, ponieważ uważamy, że Telegram pomoże rozwiązać wiele problemów z dystrybucją.

Jakie strategie przyjmujecie lub jakie inwestycje podejmujecie, aby podążać za tego rodzaju trendami?

W przypadku Animocy filozofia sposobu, w jaki inwestujemy, jest nieco inna w tym sensie, że inwestujemy w oparciu o rodzaj przyszłości, jaki naszym zdaniem chcemy zbudować. Dlatego jesteśmy dość skupieni na ukierunkowaniu na strategie inwestycyjne, podejście ekosystemowe, a nie na podążaniu za tezą inwestycyjną. Tworzymy tezę inwestycyjną, a następnie inwestujemy. 

Dlatego też niniejsza teza inwestycyjna koncentruje się wokół gier, edukacji i dystrybucji. Dlatego w zeszłym roku dokonaliśmy dużej inwestycji w Telegram i ekosystem TON. Prawie zainwestowaliśmy w ponad 150 firm zajmujących się grami, ponieważ wierzymy, że gry będą miały na to duży wpływ.

Tak więc mamy już ponad 500 inwestycji w tej przestrzeni i mamy trzy, z czego ponad 150, a właściwie może 160 z nich dotyczy gier. To prawdopodobnie nasze najgłębsze portfolio, które może to wszystko przewyższyć. Edukacja to oczywiście także nowy obszar. Dlatego aktywnie inwestujemy. Tylko w tym roku zawarliśmy już prawdopodobnie ponad 70 transakcji. Nie wszystkie zostały nagłośnione. Ale żeby dać wam wyobrażenie, zasadniczo lokujemy nasze pieniądze tam, gdzie nasze usta są skuteczne.

Co sądzisz obecnie o rynku NFT? Czy znowu pójdzie w górę? 

Nie sądzę, że powinniśmy liczyć na bańkę. Nie sądzę, że o to chodzi. NFT można używać w grach, można go używać do praw własności intelektualnej, można go używać do wielu rzeczy, prawda? Ale w istocie dzisiaj większość NFT, niezależnie od tego, czy jest to wirtualna kraina, czy kryptopunk, czy Beople, prawda? Czym oni są? Ich status w tym momencie jest taki, że są stolicą kultury, prawda? 

Pod pewnymi względami nie różni się to zbytnio od posiadania Ferrari, torby Birkin lub zegarka Rolex. Nie kupujesz za każdym razem zegarka Rolex, nie kupujesz torby Birkin, to mówi coś o statusie społecznym. Zasadniczo w tej konstrukcji społeczności dzieje się tak, że gdy wygenerujesz dużą wartość w natywnym ekosystemie Web3, chcesz zasygnalizować swój status społeczny , tak jak robimy to w prawdziwym świecie, w oparciu o elementy reprezentatywne dla tego pokolenia i tego ekosystemu. 

Innymi słowy, jeśli zarobię pieniądze lub osiągnę określony status w Web3, będę chciał mieć planszę ósmą lub będę chciał Cryptopunka. 

Zatem NFT osiągają obecnie sprzedaż hurtową o wartości około pół miliarda dolarów miesięcznie. Wiadomo więc, że nie jest już tak duży jak dawniej. Ale to też nie jest w porządku. Więc myślę, że to jest i myślę, że to jest i jest też lato. Zatem zazwyczaj po okresie letnim, kiedy aktywność rynkowa wzrasta, zobaczysz więcej wolumenów oraz handlu i aktywności. Myślę, że to także kwestia sezonowa. Zwykle dotyczy to wszystkich rynków. 

Czy możesz podzielić się z nami komentarzem na temat swojego pomysłu na powrót na giełdę w przyszłości?

Więc przede wszystkim, kiedy dziennikarz przeprowadzał ze mną wywiad, zadał mi pytanie i powiedział: „Czy chcesz znowu wystąpić publicznie?” A ja odpowiedziałem, że tak, bo jesteśmy już spółką publiczną, prawda? Jesteśmy tylko listą, jesteśmy już spółką publiczną, mamy 2 tysiące akcjonariuszy mailowych. Pod pewnymi względami Animoca przypomina prawie DAO, ponieważ musimy przejść przez głosowanie i wszystko inne w naszym rejestrze. Więc naprawdę chcemy ujawnić się publicznie, to fakt. Ale powiedziałem, że stanie się to prawdopodobnie w 2025 lub 2026 roku. Zatem to nie tylko rok 2025, to coś pomiędzy tymi dwoma.

A jest mnóstwo pracy, którą musimy wykonać. Musimy ustalić miejsce zamieszkania, wyprowadzić się z Australii, musimy zdecydować, na którym rynku chcemy notować, zatrudnić doradcę. Jest więc jeszcze mnóstwo pracy do wykonania. Ale prawdą jest, że zamierzamy wystąpić publicznie.

Kiedy wprowadzasz spółkę na giełdę, nie da się tego zrobić w jeden miesiąc, to zajmuje trochę czasu.