Portfel górniczy Satoshi-Era budzi się po 14 latach...

Według platformy analitycznej Blockchain Lookonchain portfel górniczy obudził się w czwartek po 14 latach uśpienia. 

Pod tym adresem zdeponowano 50 BTC (około 3,05 miliona dolarów) na giełdzie Binance.  Monety te były nagrodą za wydobycie, otrzymaną 14 lipca 2010 r. 

Przelewy z portfeli sięgających aż do 2010 roku są dość rzadkie. W kwietniu po raz pierwszy od 14 lat przeniesiono także 50 BTC zarobionych w wyniku wydobycia 23 kwietnia 2010 r. Według Lookonchain podobna transakcja miała miejsce również w marcu. 

Warto zauważyć, że w 2010 roku największa kryptowaluta była notowana poniżej poziomu 1 dolara. Bitcoin zdołał przekroczyć wspomniany poziom dopiero w lutym. W czerwcu 2011 roku jego cena osiągnęła najwyższy poziom 30 dolarów. W momencie publikacji cena kryptowaluty wynosi 61 040 dolarów. Część komentatorów w mediach społecznościowych sugerowała już, że niedawny transfer może mieć związek z Satoshim Nakamoto, tajemniczym twórcą wiodącej kryptowaluty. Jednak nie był on wówczas jedynym wielorybem wydobywającym kryptowalutę. Pomimo faktu, że sieć dopiero zaczynała swoją działalność, miała kilku uczestników, którzy łącznie wydobyli w tym roku aż 3,39 miliona monet. 

W 2010 roku nie było dedykowanego sprzętu do wydobywania, co oznacza, że ​​niektórzy maniacy mogli wydobywać kryptowalutę za pomocą zwykłych komputerów. Jednak w miarę jak coraz więcej użytkowników przyłączało się do sieci, trudności w wydobywaniu zaczęły rosnąć. Na przykład 16 lipca 2010 r. trudności w wydobyciu wzrosły czterokrotnie po opublikowaniu artykułu na temat oryginalnej kryptowaluty w Slashdot, popularnej witrynie internetowej dla nerdów.  Rzadkie przelewy z dawno uśpionych portfeli przypominają teraz społeczności Bitcoin o dawno minionej erze wydobywania procesorów.