Aranżacja i kompilacja: Shenchao TechFlow

 

Moderator: Jason Yanowitz, założyciel Blockworks Santiago R. Santos, inwestor

Goście: Regan Bozman, współzałożyciel, Lattice Fund; Mike Zajko, współzałożyciel, Lattice Fund;

Źródło podcastu: Empire

przedmowa

W tym odcinku Mike i Regan z Lattice Fund zagłębiają się w kwestie strukturalne kształtujące ten cykl. Omawiają, dlaczego inwestorzy detaliczni mają trudności z osiągnięciem znacznych zysków, ewolucję metod alokacji tokenów oraz wpływ kapitału wysokiego ryzyka na dynamikę rynku. Następnie rozmowa zeszła na pojawiające się możliwości DePin i zmieniający się krajobraz L1 i L2. Na koniec badają rosnące znaczenie dystrybucji tokenów i odbiorców dla nowych projektów blockchain.

Główne punkty są następujące:

  • Obecny cykl rynkowy napędzany jest bardziej czynnikami makroekonomicznymi niż nowymi innowacjami kryptonatywnymi. To sprawia, że ​​rynek czuje się inny niż wcześniej, z brakiem nowych aplikacji, które mogłyby przyciągnąć zarówno inwestorów detalicznych, jak i instytucjonalnych.

  • Ponieważ projekty są wyceniane wyżej przed sprzedażą publiczną, a wiele projektów dystrybuuje tokeny poprzez zrzuty, potencjalne zyski dla inwestorów detalicznych są znacznie ograniczone. Ta zmiana w strukturze rynku utrudnia inwestorom detalicznym uzyskanie ogromnych zysków w drodze wczesnych inwestycji.

  • FDV ogranicza potencjał wzrostu rynku, powodując powiązanie wartości nominalnej tokenów uzyskiwanych przez inwestorów detalicznych z wyższym FDV, co jeszcze bardziej zawęża przestrzeń wzrostu rynku.

  • Fundusz Lattice koncentruje się na strategiach inwestycyjnych dla projektów na wczesnym etapie i podkreśla zalety mniejszych zespołów i funduszy. Dyskutują także o tym, jak przetrwać i prosperować w obecnym otoczeniu rynkowym.

  • Istnieje ogromne niedopasowanie płynności pomiędzy rynkiem pierwotnym i wtórnym. Omawiany jest wpływ funduszy ETF na rynek oraz skuteczność zrzutów jako strategii marketingowej.

Dlaczego ten cykl się zakończył?

W tym segmencie kilku gości omawia kwestie strukturalne obecnego cyklu rynku kryptowalut i wyjaśnia, dlaczego ten cykl wydaje się inny niż poprzednie.

Jason zaczął od przedstawienia dzisiejszych gości, Regan i Mike’a, którzy są współzałożycielami Lattice Fund.

Jason zwrócił uwagę, że obecny cykl rynkowy wydaje się nieco dziwny i chciał omówić pewne kwestie strukturalne, takie jak niski nakład, wysoka w pełni rozwodniona wycena (FDV) i dystrybucja tokenów.

Regan uważa, że ​​największą różnicą między tym cyklem a poprzednimi jest to, że napędzają go bardziej czynniki makroekonomiczne niż nowe innowacje o charakterze kryptograficznym. Na przykład w przypadku uruchomienia funduszu ETF Bitcoin i napływu kapitału makro na rynek brakuje nowych, znaczących innowacji. Choć wokół monet memowych panuje szum, nie są one głównym czynnikiem napędzającym rynek.

Mike dodał, że na obecnym rynku brakuje nowych aplikacji, które przyciągałyby zarówno inwestorów detalicznych, jak i instytucjonalnych. W poprzednich cyklach, takich jak DeFi Summer i szaleństwo NFT, inwestorzy detaliczni dobrze się bawili i czerpali zyski, uczestnicząc w wielu nowych aplikacjach. Obecnie nowe innowacje na poziomie infrastruktury (takie jak Eigenlayer) są trudne do zrozumienia i zaakceptowania przez zwykłych inwestorów.

Jason doszedł do wniosku, że problemy związane ze strukturą rynku w bieżącym cyklu wprawiły inwestorów w dezorientację i niezadowolenie, zwłaszcza tych przyzwyczajonych do generowania zysków dzięki nowym aplikacjom i innowacjom.

Dlaczego inwestorzy indywidualni nie mogą zarabiać?

Regan uważa, że ​​chociaż niektórzy ludzie zarobili mnóstwo pieniędzy na memach, on omawia przede wszystkim tradycyjny rynek tokenów venture capital. Zauważył, że w przeszłości inwestorzy detaliczni byli w stanie osiągnąć bardzo wysokie zyski, uczestnicząc w sprzedaży tokenów, na przykład zamieniając 20 000 dolarów na 500 000 dolarów w ICO Solany. Jednak obecnie takich możliwości jest coraz mniej.

Regan wyjaśniła, że ​​dużą zmianą na obecnym rynku jest to, że projekty są wyceniane wyżej przed sprzedażą publiczną, a wiele projektów w ogóle nie sprzedaje tokenów społeczeństwu, ale dystrybuuje je poprzez zrzuty. Takie podejście znacznie ogranicza potencjalne zyski inwestorów detalicznych. Na przykład udział w zrzucie Eigenlayer może pozwolić inwestorom jedynie na podwojenie początkowej inwestycji, zamiast czerpać setki razy większy zwrot niż poprzednio.

Mike dodał, że ta strukturalna zmiana na obecnym rynku utrudnia inwestorom detalicznym osiągnięcie ogromnych zysków z wczesnych inwestycji, tak jak miało to miejsce w przeszłości. W poprzednich cyklach inwestorzy indywidualni mogli się bawić i czerpać korzyści z udziału w różnych nowych zastosowaniach i innowacyjnych projektach, obecnie jednak takie możliwości stały się mniej powszechne.

Jason wspomniał także, że tradycyjny model rynku kapitałowego polega na przeprowadzaniu pierwszej oferty publicznej po wielu rundach finansowania, co przypomina obecne zmiany na rynku szyfrowania Inwestorzy detaliczni na rynku szyfrowania bardzo różnią się od tych na giełdzie.

limit wzrostu rynku

Regan uważa, że ​​obecny projekt ma wyższą wycenę przed publiczną sprzedażą (FDV). Oznacza to, że wartość nominalna tokenów otrzymywanych przez inwestorów detalicznych jest powiązana z wyższym FDV, co ogranicza potencjał wzrostu rynku. Na przykład, jeśli projekt zostanie upubliczniony za 10 miliardów dolarów FDV, przestrzeń dla dalszego wzrostu rynku znacznie się zmniejsza.

Jason wspomniał, że w miarę rozwoju branży i zwiększania się liczby historii sukcesów na rynek wpływa coraz więcej funduszy, co prowadzi do coraz wyższych wycen projektów, zanim zostaną one upublicznione.

Mike dodał również, że obecny system bardziej przypomina tradycyjny rynek kapitałowy, na którym uczestniczy duża liczba funduszy venture capital, co skutkuje mniejszymi możliwościami uczestnictwa inwestorów detalicznych.

Mike zauważył, że wiele projektów decyduje się na współpracę z jednym inwestorem, zamiast przeprowadzać publiczną sprzedaż tokenów, częściowo po to, aby uniknąć ryzyka regulacyjnego. Choć chroni to w pewnym stopniu stronę projektu, ogranicza także możliwości uczestnictwa inwestorów detalicznych.

Paneliści dyskutowali także o tym, jak rozwiązać ten problem. Mike zasugerował, że na etapie wzrostu projekty mogłyby umożliwić udział większej liczbie inwestorów detalicznych poprzez publiczną sprzedaż tokenów, zamiast polegać wyłącznie na dużych funduszach kapitału wysokiego ryzyka.

Regan uważa, że ​​projekty powinny być sprzedawane publicznie po niższej wycenie na wczesnych etapach i pozyskiwać mniej środków przedsprzedażowych, co zapewni społeczności większe pole do rozwoju.

Strategia funduszu Lattice

Mike zauważył, że kiedy projekt wchodzi na rynek z wysoką wyceną, na przykład 5 miliardów dolarów lub więcej, kluczową kwestią jest to, kim będzie przyszły nabywca. Tradycyjnie głównymi nabywcami tych nowych tokenów byli inwestorzy detaliczni, ale obecnie na rynku brakuje dużych nabywców instytucjonalnych, którzy mogliby nabyć te wysoko cenione tokeny. Dlatego nawet jeśli w krótkim okresie wydaje się, że zwroty są wysokie, wartość tych tokenów może być trudna do utrzymania w dłuższej perspektywie.

Regan wyjaśniła, że ​​strategia inwestycyjna Lattice polega na skupianiu się na projektach na wczesnym etapie. Na obecnym rynku wiele dużych funduszy ma wysokie minimalne kwoty inwestycji, co utrudnia przedsiębiorcom na wczesnym etapie uzyskanie finansowania. Lattice zdecydowała się działać na tym stosunkowo niezatłoczonym rynku, koncentrując się na pomaganiu start-upom w rozwoju na wczesnych etapach, zamiast uczestniczyć w większych projektach, które przeszły już przez wiele rund finansowania.

Regan powiedziała, że ​​Lattice woli utrzymywać małe zespoły i fundusze i trzymać się swojej strategii inwestycyjnej. Strategia ta nie tylko zapewnia znaczne zyski, ale także pozwala zespołowi skoncentrować się na tym, co robi najlepiej.

Na koniec Mike wspomniał, że kiedy obecni przedsiębiorcy wprowadzają tokeny, ich największym zmartwieniem są nadal kwestie prawne i związane z przestrzeganiem przepisów. Wielu przedsiębiorców ma nadzieję znaleźć metodę inną niż zrzuty powietrzne i tokeny o wysokiej wartości o niskim obiegu, jednak obecnie nie ma jasnego rozwiązania. Dlatego pomimo chęci przedsiębiorców do zmiany status quo, zrzuty powietrzne pozostają dominującą strategią dystrybucji tokenów w obliczu braku jasności przepisów.

przetrwać ten cykl

Mike zwrócił uwagę, że na obecnym rynku istnieje ogromne niedopasowanie płynności pomiędzy rynkiem pierwotnym i wtórnym. Wiele projektów osiągnęło wielomiliardowe wyceny przed upublicznieniem, co prowadzi do intensywnej presji sprzedaży w momencie notowania tokenów. Nawet jeśli sam projekt działa dobrze, podobnie jak Arbitrum, nadal istnieje napływ tokenów na rynek, co powoduje spadek ceny.

Mike wspomniał, że inwestorzy muszą mądrzej wybierać tokeny i że cała branża musi się rozwijać, aby przyciągnąć więcej uczestników i napływ kapitału. Uważa on, że obecnym problemem jest głównie strukturalna nierównowaga w przepływach kapitału, która wymaga wejścia na rynek większej liczby nowych uczestników i środków, aby to zrównoważyć.

Paneliści dyskutowali o wpływie ETF-ów na rynek. Chociaż uruchomienie funduszy ETF jest uważane za oznakę wejścia funduszy instytucjonalnych, w rzeczywistości większość nabywców funduszy ETF to nadal spontaniczni inwestorzy detaliczni. Oznacza to, że chociaż fundusze ETF zwiększają dostępność najważniejszych aktywów (takich jak Bitcoin i Ethereum), niekoniecznie prowadzą do dużych napływów do aktywów ze średniego i długiego ogona (takich jak tokeny o niższych rankingach kapitalizacji rynkowej).

Regan zauważyła, że ​​strategie inwestycyjne prawdopodobnie ulegną zmianie na obecnym rynku. W przeszłości inwestorzy kupowali aktywa głównego nurtu, takie jak Ethereum, a następnie inwestowali w inne altcoiny. Jednak teraz, wraz z pojawieniem się opcji L2 i innych opcji z wieloma tokenami, finansowanie może stać się bardziej rozproszone. To rozproszenie może mieć wpływ na wyniki aktywów głównego nurtu, ale może również zapewnić więcej możliwości aktywom ze średniego i długiego ogona.

Paneliści uważali, że przyszłe przepływy finansowe mogą różnić się od tych w przeszłości. Fundusze ETF i inne nowe produkty mogą zmienić schemat przepływu na rynku, ułatwiając funduszom wejście do najlepszych aktywów, a także mogą pośrednio napływać do innych aktywów poprzez efekt bogactwa.

Niski przepływ, wysoki FDV

Mike zwrócił uwagę, że w środowisku charakteryzującym się wysoką FDV i niską płynnością prawie nikt poza kapitałem wysokiego ryzyka (VC) nie może w tym środowisku czerpać zysków. Po tym, jak VC zainwestują w początkowy projekt, zwykle przechodzą do następnego projektu lub sprzedają swoje tokeny na rynku. Nawet jeśli zespół projektowy będzie nadal rozwijał i dostarczał produkt, bez lojalnej bazy zwolenników, długoterminowe przetrwanie projektu będzie zagrożone.

Regan dodała, że ​​po notowaniu tokena naturalnymi nabywcami są zazwyczaj inwestorzy detaliczni. Jednak zrzuty mogą wyssać duży popyt na zakupy z rynku. Ci, którzy chcą zdobyć tokeny do projektu, często już je zdobyli, uczestnicząc w zrzutach, więc jest mało prawdopodobne, że kupią więcej tokenów przy wysokim FDV. Sytuacja ta spowodowała złą strukturę rynku, co dodatkowo pogłębiło problemy z płynnością.

Uważa on, że zjawisko niskiego pływaka i wysokiego FDV to tak naprawdę „czerwony śledź”, czyli pozory wprowadzające w błąd. Podkreślił, że obecny wskaźnik płynny nie zmienił się istotnie w stosunku do poprzedniego cyklu. Wiele udanych projektów L1 (np. Solana, AVAX, Near) również miało w momencie uruchomienia współczynnik zmienny na poziomie mniejszym niż 1%. Prawdziwym problemem jest niedopasowanie wpływów i wypływów, a nie sam płyn czy FDV.

Jsaon wspomniał, że ważną lekcją, jaką wyciągnęli podczas pracy w CoinList, było to, że „token jest produktem”. W firmach Web2 znalezienie dopasowania produktu do rynku (Product-Market Fit) jest kluczem do sukcesu. Podobnie w Web3 kluczowe znaczenie ma znalezienie lojalnej bazy użytkowników, którzy pokochali Twój token. Udane projekty to zazwyczaj te, które zarabiają pieniądze dla pierwszych autorów, którzy stają się lojalnymi zwolennikami projektu i pomagają szerzyć historię projektu.

Solana to klasyczna historia sukcesu. Chociaż Solana nie była ulubienicą rynku w latach 2019 i 2020 i nie przyciągnęła wielu inwestycji, zbudowała lojalną grupę fanów, umożliwiając zarabianie pieniędzy wczesnym współautorom. Ci sponsorzy nie tylko pomagają promować projekt, ale także przyciągają więcej programistów i użytkowników, przyczyniając się w ten sposób do długoterminowego sukcesu projektu.

zrzut

Jason poruszył kwestię, czy należy porzucić zrzuty, ponieważ mogłoby to rozzłościć społeczność w inny sposób, a ci, którzy grali w zrzuty, nie dostają zrzutów.

Mike uważa, że ​​zrzuty są skuteczną strategią marketingową i metodą pozyskiwania użytkowników, która pomaga im nakłonić ich do korzystania z produktu. Jednak zrzuty powietrzne służą obecnie przede wszystkim jako główna strategia dystrybucji tokenów, co może nie być idealne.

Zasugerował, że zrzuty powinny być częścią szerszego zestawu narzędzi, a nie jedyną strategią. Na przykład można zastosować system punktowy, aby umożliwić użytkownikom zakwalifikowanie się do przyszłej sprzedaży tokenów poprzez zdobycie określonej liczby punktów.

Regan wierzy, że sprzedaż tokenów to najbardziej logiczny sposób na zapewnienie początkującym użytkownikom i społeczności nieograniczonej korzyści. Podkreślił, że otoczenie regulacyjne w Stanach Zjednoczonych rzeczywiście stanowi wyzwanie, ale tak naprawdę istnieje wiele sposobów na prowadzenie sprzedaży tokenów w bardziej przyjaznych jurysdykcjach. Na przykład europejskie przepisy MiCA zapewniają nowe możliwości zgodnej sprzedaży tokenów. Uważa, że ​​podążanie za trendem airdropów na rynku bez próby wprowadzenia innowacji jest dużym błędem.

Reagan podkreślił, że w ciągu ostatnich pięciu–sześciu lat punkty zwrotne dla całej branży następowały zazwyczaj wtedy, gdy pojawiały się nowe mechanizmy dystrybucji tokenów. Na przykład pojawienie się ofert początkowych monet (ICO), Yield Farming DeFi i projektów depinowych (takich jak Helium) wzbudziło duże zainteresowanie na rynku. Uważa, że ​​airdropy od kilku lat są powszechnie stosowaną strategią marketingową, a teraz potrzebne są nowe strategie, aby przyciągnąć uwagę rynku.

Mike wspomniał, że kiedy w strategii wejścia na rynek zobaczyli działania punktowe, pomyśleli, że to tylko podstawowe operacje (stawki przy stole) i muszą znaleźć sposób na wyróżnienie się. Omówili sprzedaż węzłów jako nową metodę finansowania, w ramach której użytkownicy mogą z wyprzedzeniem wykupić prawo do uruchamiania węzłów, aby pomóc w decentralizacji sieci.

Unikalny GTM i finansowanie

Jason wspomniał o Gali i pomyślał, że w ostatnim cyklu wyglądało to na wielkie oszustwo.

Regan uważa, że ​​trudno to jednoznacznie ocenić, ale wspomniał, że pomysł odsprzedaży usług walidatorów w sieci i wspomagania decentralizacji jest ciekawy. Takie podejście mogłoby doprowadzić do przełomów regulacyjnych, umożliwiając ludziom faktyczny wkład w pracę sieci.

Mike omówił pomysł wykorzystania kampanii punktowych jako punktów dostępu do sprzedaży. Wierzy, że to nie tylko angażuje ludzi w sprzedaż, ale także motywuje ich do podjęcia działań w trakcie kampanii punktowej, aby uzyskać dostęp do sprzedaży. Ma nadzieję, że ktoś wypróbuje tę metodę.

Jason przedstawił porównanie tradycyjnych funduszy venture capital (takich jak fundusze zalążkowe, seria A, seria B itp.) z rynkiem kryptowalut. Zwrócił uwagę, że na rynku kryptowalut brakuje podobnych funduszy późnej fazy (takich jak seria D, seria E).

Regan uważa, że ​​w ciągu ostatnich czterech lub pięciu lat najlepszą strategią na etapie wzrostu mógł być zakup dużych ilości tokenów. Uważa on, że choć fundusze te powinny istnieć, jeśli pomyślimy o wydarzeniu związanym z generowaniem tokenów (TGE) jako o wejściu spółki na giełdę w serii A lub B, to inwestorzy na etapie wzrostu powinni kupować tokeny bezpośrednio lub przeprowadzać transakcje pozagiełdowe (OTC). Nie wierzy, że istnieje ogromna luka na rynku, w której zespół Protocol potrzebowałby 75 milionów dolarów w ramach finansowania Serii D.

Mike wspomniał, że w tradycyjnym środowisku IPO banki inwestycyjne tworzyłyby konsorcjum i oferowałyby klientom zamożnym. Jednak na rynku kryptowalut fundusze na etapie wzrostu mogą ostatecznie dystrybuować tokeny za pośrednictwem zrzutów. Rodzi to pytania o to, kto będzie kolejnym nabywcą.

Jason wspomniał o tweecie Arthura z Defiance, w którym argumentował, że duże podwyżki funduszy VC mogą mieć wpływ na ekstrakcję wartości z rynku, chyba że znaczna część ich podwyżek zostanie wydana na płynne tokeny.

Regan uważa, że ​​to nastawienie odnosi się również do firm venture capital działających na tradycyjnych rynkach. Problemem jest brak na rynku ofert poprzedzających IPO lub alokatorów płynnych tokenów, co powoduje strukturalne niedopasowanie pomiędzy napływem i odpływem kapitału. Uważa on, że inteligentne podmioty alokujące powinny lokować więcej środków na płynnych rynkach.

Uważa on również, że funduszom hedgingowym bardzo trudno jest operować płynnymi aktywami w takim środowisku ze względu na dużą zmienność rynku. Jednak w miarę dojrzewania branży coraz więcej LP (komandytariuszy) będzie włączać do swoich portfeli aktywa kryptograficzne, takie jak Bitcoin, co pomoże zaradzić niedopasowaniu strukturalnemu.

DePin

Jason zauważył, że założyciele przestrzeni DePin zwykle nie są krypto-natywnymi użytkownikami, co czyni tę przestrzeń bardzo interesującą. Wspomniał o niektórych projektach, takich jak Geodnet, i zauważył, że założyciele ci bardziej skupiają się na tokenie jako mechanizmie motywacyjnym koła zamachowego, a nie na budowaniu społeczności i wzroście ceny tokena.

Mike uważa, że ​​przestrzeń DePin zmieniła się w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, a coraz więcej kryptowalut wkracza na tę przestrzeń, próbując szybko zarobić pieniądze. Podał przykład. Członkowie zespołu projektu Demo mają doświadczenie w branży motoryzacyjnej, systemach konsensusowych (Consensys) i analizie on-chain (Chainalytics). To zróżnicowane połączenie zespołów pozwala im odnieść sukces w branży.

Podkreślił, że zespoły posiadające wiedzę branżową mają większe szanse na sukces, ponieważ mogą znaleźć ekspertów w przestrzeni kryptowalut, którzy uzupełnią ich zespoły.

Regan stwierdziła, że ​​są bardzo podekscytowani przestrzenią DePin i mają nadzieję, że uda się przekazać tę ekscytację publiczności. Od siedmiu lat pracują nad startupami internetowymi i uważają, że obecne problemy są dobrze znane, ale ważniejsze jest znalezienie rozwiązań, a nie narzekanie na warunki rynkowe.

Regan wspomniała, że ​​ich teza inwestycyjna zawsze dotyczyła produktów poszerzających rynki lub infrastruktury obsługującej te produkty. Uważają, że DePin to jedna z pierwszych kategorii, która naprawdę osiągnęła skalę. Wspomnieli także o niektórych aplikacjach, takich jak Layer 3 i Galaxy, które zaczynają mieć więcej własnych stosów technologii, uzyskując w ten sposób większą wartość.

Regan wspomniała o niektórych projektach, takich jak Blur, które pozwalają uzyskać większą wartość poprzez integrację pionową i posiadanie większej infrastruktury. Wierzą, że ten trend umożliwi aplikacjom zmianę wyceny i przejęcie większej wartości rynkowej w tym cyklu.

Panorama L1s i L2

Jason wspomniał o niektórych projektach blockchain z wbudowanymi kanałami dystrybucji, takimi jak TON firmy Telegram i Base firmy Coinbase. Dyskutowali, w jaki sposób te projekty mogą wykorzystać istniejące bazy użytkowników do wspierania adopcji blockchain.

Mike wierzy, że kanały dystrybucji będą coraz ważniejsze jako siła firmy. Wspomniał, że zainwestowali w projekty takie jak Layer 3 i Galaxy, które dla wielu osób są pierwszym punktem kontaktu ze światem kryptowalut. Uważa, że ​​projekty z dużą bazą użytkowników mogą nie być tak zaawansowane technologicznie jak inne, ale mimo to mogą odnieść sukces dzięki zaletom kanałów dystrybucji.

Regan wierzy, że wraz z rozwojem narzędzi technologicznych tworzenie własnego blockchainu będzie coraz łatwiejsze. Teraz więcej innowacji przenosi się z poziomu czysto technicznego na budowanie unikalnych grup użytkowników. Wspomniał także, że coraz więcej funduszy venture capital kierowanych jest na aplikacje, a nie na infrastrukturę.

Regan wyjaśnił, że ich podstawową strategią jest inwestowanie w projekty na wczesnym etapie, przy czym około 20% funduszu jest wykorzystywane na zakup płynnych tokenów na rynku wtórnym. Koncentrują się przede wszystkim na produktach, które mogą mieć tokeny, ponieważ uważają, że to właśnie tam leży największa szansa na przechwycenie wartości kryptonatywnej.

Mike powiedział, że choć pierwsza połowa roku była nieco zniechęcająca, ponieważ nie pojawiło się wiele nowych innowacji, był bardzo zaskoczony liczbą nowych założycieli, którzy weszli do tej przestrzeni w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Uważa, że ​​rynek się poprawia, pojawiają się coraz ciekawsze projekty, poprawia się także jakość przedsiębiorców.